Ponad 4000 dużych i małych kontrahentów buduje silny i zrównoważony łańcuch dostaw w Cedrob Pasze

O tym, jak wygląda ta współpraca w praktyce, opowie nam Pan Dariusz Krzyżanowski z Wąpielska.– Prowadzę gospodarstwo już 25 lat, a uprawą zbóż zajmuje się od samego początku – mówi Dariusz Krzyżanowski ze wsi Wąpielsk, w powiecie rypińskim, województwie kujawsko-pomorskim. – To gospodarstwo o powierzchni 35 hektarów, z czego 18 własnych. Reszta to dzierżawa. Na połowę gospodarstwa przypadają zboża, pozostała część to warzywa – wyjaśnia kontrahent Cedrob Pasze. Gospodarz z Wąpielska uprawia zboża zimowe - pszenicę i pszenżyto. Rocznie sprzedaje między 100 a 120 ton zbóż.

Współpracę z Cedrob Pasze w Rypinie podjął 4 lata temu. – Przede wszystkim doceniam bliskość skupu, ponieważ wcześniej zdarzało się jeździć ze zbożem do portu w Gdańsku co było bardzo problematyczne m.in. pod kątem logistycznym – mówi Dariusz Krzyżanowski. – Ponadto nasza współpraca układa się bardzo dobrze. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Niezwykle ważne dla mnie jest, aby mieć miejsce, gdzie mogę sprzedać swoje zboże zawsze. To nie tylko daje mi pewność, że moje produkty zostaną wykorzystane, ale także zapewnia mi bezpieczeństwo finansowe. Dzięki temu mogę spokojnie planować przyszłe uprawy i inwestycje w gospodarstwo – podkreśla gospodarz.

Żniwa, wyzwania i rozwój gospodarstwa
– Żniwa to kulminacyjny moment roku, gdzie każda godzina ma znaczenie. To intensywny czas, ale również satysfakcja z owoców ciężkiej pracy – podkreśla gospodarz. – Dla mnie praca przy żniwach ma szczególne znaczenie. W porównaniu do uprawy warzyw jest to zadanie, które w mojej ocenie jest nieco lżejsze, dzięki specjalistycznemu sprzętowi, na którym  możemy teraz polegać. To również moment, kiedy czuje się, że wszystko, co zrobiliśmy przez ostatnie miesiące, ma sens – dodaje. 

Pan Dariusz Krzyżanowski swoje plony sprzedaje pod koniec roku lub na początku kolejnego. – Wtedy wiem, że zboże jest suche i ma odpowiednią wilgotność – zaznacza gospodarz z Wąpielska. – W sezonie i poza nim, Cedrob Pasze precyzyjnie bada skupowane zboże, sprawdzając je pod kątem jakości oraz bezpieczeństwa. Dlatego chce mieć pewność, że plony, które sprzedaję spełniają wszelkie wymagania – podkreśla. 

Pan Dariusz korzysta z materiału kwalifikowanego oraz działa w systemie bezorkowym, stosując się tym samym do wymogów Unii Europejskiej. Aby uzyskać jak najwyższą jakość zbóż stosuje środki biologiczne na resztki pożniwne. W przyszłość planuje obsiewanie większej części pól zbożami.

Taką perspektywę uzasadnia wzrost zapotrzebowania na zboża, zarówno na rynku krajowym, jak i międzynarodowym, oraz rosnąca popularność zrównoważonego rolnictwa. To skłania rolników do większej koncentracji na uprawach, które są nie tylko dochodowe, ale także mniej podatne na zmiany klimatyczne. Dodatkowo, zboża wpisują się w trend dążenia do większej samowystarczalności żywnościowej, co staje się priorytetem w obliczu globalnych wyzwań.